poniedziałek, 11 sierpnia 2014

Drawing Challenge #1

Już ponad połowa wakacji za mną. Zaczynam popadać w depresję. Kiedy ten lipiec minął? Miałam tyle planów na mojej liście 'to do', a już teraz wiem, że się nie wyrobię z większością z nich. Chyba, że przestanę się nad sobą użalać, tzn nad końcem wakacji i powrotem do szkoły... Te zdanie zabrzmiało strasznie, jak w najgorszym horrorze! Brrrrr...

Wracając do planów, w te wakacje chciałam dużo rysować, a tak się złożyło, że odwiedził mnie głęboki zastój, brak weny i chęci. I kiedy już miałam całkowicie poddać się złej aurze, z pomocą przyszła Ichi ze swoim wyzwaniem rysunkowym! Pierwszy temat to selfie. Pomyślałam, że to będzie idealna okazja, by na nowo złapać za ołówek (a nie tylko kanwę, mulinę, czy włóczkę...). Oto co mi podsunęła wyobraźnia...





Selfie wyszło całkiem niepodobne do mnie. Może jedynie włosy, oczy, piegi i jasna skóra.
Nie, nie jestem wróżką/czarodziejką/aniołem. Kosmiczne skrzydła motyla mają stanowić odbicie mojej wyobraźni (inaczej tego nie potrafię zinterpretować :D).
Praca wykonana jest, zakurzonymi już od nieużywania, kredkami, farbami akrylowymi, cienkopisami i srebrną konturówką do szkła, czyli pełen chaos, który pobudził mnie do powrotu do rysunku (jakby tak się nie stało to co poniektórzy urwaliby mi głowę). Czyli jutro sięgam po brystol i kontynuuję walkę z architekturą i perspektywą.

To by było na tyle!
Julia Elena

3 komentarze:

  1. Super praca! Uwzględnię ją oczywiście, jeśli chcesz możesz w komentarzu dodać tylko linka do tego posta :) :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Moje wakacje kończą się już za 5 dni, więc nie jesteś w tak złej sytuacji :)

    OdpowiedzUsuń
  3. To co dobre zbyt szybko się kończy niestety...Twój obraz jest cudny-masz talent :)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...