Podjęłam się tej techniki tylko dzięki namowom mojej Siostry (pozdrawiam :*). A jak mi wyszło, oceńcie same!
Wzór haftu pochodzi z magazynu The World of Cross Stitching, numeru 201. Wykonałam ją starą, starusieńską muliną Ariadną (pochodzącą w pchlego targu) o pięknym odcieniu czerwieni. Gotowy projekt oprawiłam w ramkę i obecnie stoi i zdobi salon :)
Nie możecie sobie wyobrazić jak bardzo byłam zaskoczona, gdy wczoraj wyjęłam ze skrzynki na listy przesyłkę z najnowszym WOCSem. W środku ujrzałam mój list a na okładce twarz, haha (to drugie dopiero po pewnym czasie, niech żyje moja spostrzegawczość!).
* fanfary *
Ale koniec tych pochwał i sukcesów. Dodam tylko, że to wyróżnienie bardzo zachęciło mnie do dalszej hafciarskiej działalności! Fragmenty moich kolejnych projektów ukażą się tu na blogu już niedługo.
Julia Elena
Jesteś na okładce! Jesteś na okładce! To Twój pierwszy haft, który w dodatku zalałaś kawą razem z moją gazetą (grrrrrr!!!!), a już jesteś na okładce! I znów potwierdza się, że masz szczęście, to co skreślasz numery do lotka, a ja kupię kupon? Tylko poczekajmy na jakąś kumulację ;)
OdpowiedzUsuńPierwszy haft a tyle się wokół niego działo. Szkoda, że kawa się wylała, bo dobra była :(
UsuńJa nie mam szczęścia, to tylko mój urok osobisty tak działa.
P.S. Usuń weryfikację obrazkową, bo zawsze musi minąć kilka prób aż mi się uda dobrze wpisać to co tam chcą... :P
OdpowiedzUsuńJuż poprawiłam.
Usuńgratuluje publikacji gazetowej :)
OdpowiedzUsuńMoje gratulacje ! , to jest coś ! zachowaj na pamiątkę , piekny haft.
OdpowiedzUsuńO proszę !!! No świetny początek, teraz będzie tylko lepiej ! .... gdyby moja córka tak zaczynała to może jej "rękodzielnicze życie" potoczyłoby się inaczej...
OdpowiedzUsuń