Wrzucam kwietniowy słoiczek i przepraszam za opóźnienie. Data nowiu w kwietniu kompletnie wyleciała mi z głowy, a do tego weekend majowy spędziłam poza domem. Mam nadzieję, że wy także naładowaliście swoje baterie podczas odpoczynku i mimo złej pogody grill się udał :)
Niestety, przeleniuchowałam początek maja. Dlatego teraz zabieram się do roboty! Czeka mnie nauka na egzamin z angielskiego (jest już na początku czerwca a przede mną rozciąga się przepaść braków w wiedzy na wymagany poziom), ostatnie oceny w szkole, czyli mnóstwo sprawdzianów, kartkówek, popraw.
Jednocześnie nie chciałabym zaniedbać moich pasji, które nie tylko sprawiają przyjemność, ale głównie odstresowują!
Ostatnio zapałałam miłością do świec. A wszystko dzięki odkryciu sklepu w Łomży z woskami, świecami, kosmetykami i innymi cudami <3
Świeczka stojąca obok słoiczka to sampler Yankee Candle o nazwie Vanilla Cupcake. W moim pokoju unosi się zapach waniliowego budyniu! I jak tu się nie zakochać?
Przy okazji wszystkim maturzystom życzę powodzenia i podejścia do sprawy na luzie!
Wiem, że łatwo mi tak mówić, ale maturka czeka też na mnie już za dwa lata :)
Pozdrawiam,
Julia Elena
Jeszcze nawet nie ma połowy maja, a już zaraz zapełnisz cały słoik ;D tylko nie zużyj całej świcy bo chcę w weekend nichnąć jak pachnie. Ja wypalam teraz moją fluffy towels. Już niedługo mi się niestety skończy, ale zapach jest boski, muszę sobie taki wosk nabyć.
OdpowiedzUsuńGdzie znajduje się w Łomży sklep z tymi swieczkami?
OdpowiedzUsuńPrzy ławeczce Hanki Bielickiej :)
Usuń