Postanowiłam, że wezmę udział w zabawie organizowanej przez Agnieszkę, KLIK.
Na początku trochę się obawiałam, bo haft naprawdę wyjdzie duży, poza tym to jest pierwszy SAL, w którym biorę udział i nie wiem jak się wyrobię. Koniec sala zapowiadany jest na 31 grudnia 2015, mam nadzieję, że się wyrobię :)
Sam wzór bardzo mi się podoba, jest w moim stylu i klimacie, że właściwie nie mogłam nie wziąć udziału w tej zabawie.
W ramach "zapowiedzi" mojej rosety, przedstawię Wam zdjęcia, które są pewną zagadką. Ktoś może domyśla się, co mam na myśli?
Mulina w kolorze granatowym i ziarna kawy... Hmmm... Czy to ma jakiś związek z haftem Rosettą?
Pozdrawiam,
Julia Elena
Kawusia :D
OdpowiedzUsuńPost o szydełkowaniu Ci zniknął, zanim zdążyłam obejrzeć. Zajrzyj teraz do mnie i zobacz jak zmieniłam szablon. Nie przywiozę ;P
OdpowiedzUsuńAcha, no to jutro sobie go czytnę. Dałabym tacie gdybyś mi wczoraj przypomniała. Zaraz wyjmę na wierzch by nie zapomnieć ;)
OdpowiedzUsuńWitaj ! Jestem tu pierwszy raz i bardzo mi się podoba. Widać, że masz swoje pasje i konsekwentnie je rozwijasz :) Szkoda, że nie poznałam Cię troszkę wcześniej... Ja też od dziecka chciałam być Julią, bo tak mówiłam o sobie, gdy byłam mała. Podziwiam Twoje zdjęcia i piękne prace hafciarskie i szydełkowe. Pozdrawiam cieplutko :)) Będę zaglądać !
OdpowiedzUsuńAch ! Zapomniałabym odpowiedzieć na pytanie. Mulina granatowa i ziarna kawy - to pewnie kolory Twego haftu.