wtorek, 2 września 2014

Mały prezent, czyli szkatułka i podkładki

W sierpniu odwiedziła mnie moja chrzestna. Dawno się nie widziałyśmy, dlatego postanowiłam przygotować dla niej własnoręcznie zrobiony upominek. Traf chciał, że akurat w zapasach miałam drewnianą szkatułkę. Nie zwlekając długo, sięgnęłam po wypalarkę i stworzyłam na niej mój ulubiony motyli motyw.


Aby nie było pusto po bokach dodałam kwiatki.



Do środka włożyłam podkładki pod kubki. Zrobiłam je na szydełku włóczką DMC Natura w kolorze brudnego pudrowego różu.


Całość prezentowała się następująco:


Najważniejsze jest, że prezent się podobał! Jednak nie odważyłabym się dać tego typu upominek osobie, która nie ceni rękodzieła i starań. Moja Matka Chrzestna także szydełkuje i ponadto zawsze chętnie podziwia moje twórcze poczynania, dlatego byłam pewna, że ręcznie robiony prezent będzie w tym wypadku najlepszy.
A jak jest u Was? Dajecie rękodzielnicze podarki różnym osobom, nawet gdy nie macie pewności co do ich reakcji? A może chcecie w taki właśnie sposób przekonywać innych, że rękodzieło to prawdziwa sztuka godna uwagi i podziwu? Czyli może wolicie tworzyć tylko dla tych najbliższych, wtajemniczonych w waszą twórczość?
Zapraszam do wyrażania swoich opinii! Chętnie poczytam o Waszych doświadczeniach :)
Julia Elena

3 komentarze:

  1. Piękna skrzyneczka :) Swoje dzieła uwielbiam rozdawać, dlaczego miałyby nie cieszyć innych oczu? :) Jeszcze nie spotkałam się z negatywną reakcją, a moje obrazy są eksponowane - to największa nagroda za trud ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Prześliczny prezent :)
    Moje prace trafiają tylko do nielicznego grona osób, które potrafią je docenić.

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...