Uwielbiam przeglądać recenzje różnych craftowych książek, dlatego sama też postanowiłam zacząć prezentować na blogu zawartość mojej twórczej biblioteczki. Na początek, wszystkim znana, książka 'Storyland Cross Stitch'...
Już sama okładka zachęca "Kup mnie! Jestem taką piękną książką!". Cóż, to prawda! Cudowna oprawa graficzna zachęca do zerknięcia, co znajduje się w środku. A tam same bajkowe hafty.
Bardzo spodobało mi się to zdjęcie potrzebnych materiałów. Taki hafciarski must-have na drewnianej podłodze idealnie komponuje się z zaprezentowanymi przez What Delilah Did projektami :)
Lisek jest znany, widziałam go już nawet ostatnio w jakiejś brytyjskiej hafciarskiej gazetce.
Od razu zaznaczam, że prezentuję tylko moje najulubieńsze projekty z tej książki, bo podobają mi się wszystkie! :)
Hafty oprawione w tamborki wyglądają wspaniale, właśnie dzięki swojej prostocie. Z powyższego zdjęcia z chęcią wyhaftuję drzewo i liść klonu. Żabi książę, jednorożec i królik z porożem są urocze i takie baśniowe, uwielbiam takie bajkowe klimaty! (Wiem, wiem, jestem za stara, by wierzyć w elfy i centaury, no, ale... :D)
Strzały i łuki od razu przypominają mi trylogię 'Igrzyska śmierci' :)
Piórnik z wilkiem posiadającym w żołądku ptaszka? Jestem na tak! A propos, słyszeliście o nowej maskotce z Ikei z wilkiem i pluszową babcią do kompletu? Podobno staruszkę należy wsadzić zwierzakowi w gardło, przeciągnąć przez przełyk, a następnie uratować rozpruwając wilczy brzuch. Haha, taki tam, Czerwony Kapturek ;)
Księżniczka i dzielny rycerz w minimalistycznym stylu także prezentują się świetnie. Nic dodać, nic ująć!
Mądra sowa, którą niedawno skończyłam. W książce haft jest poduszką, ja postanowiłam oprawić go w ramki.
Zakochałam się w tym samplerze! Jest na mojej liście do zrobienia, nawet kupiłam już wszystkie potrzebne do niego materiały. Gdyby nie przygotowywanie ozdób na Boże Narodzenie i mnóstwa innych zaległych prac, z całą pewnością zaczęłabym go już właśnie teraz. Niestety, musi cierpliwie poczekać na swoją kolej :)
Warto wspomnieć, że na końcu książki znajdziemy kopertę z kawałkiem tkaniny, mulinę oraz igłę, co zachęca do bezzwłocznego zaczęcia nowego projektu z tej publikacji!
Czy Wam też podoba się ta książka? Polecam ją wszystkim hafciarkom, bo wzory są proste, mniejsze, większe, więc każdy znajdzie coś dla siebie, a szczególnie osoby uwielbiające bajki i baśnie (jak ja <3), które nigdy z nich nie wyrosną!
'Storyland Cross Stitch' kupiłam na Amazon.co.uk i uznaję za jedną z lepszych książek o hafcie krzyżykowym :)
Piszcie swoje opinie!
Julia Elena